W trzecim meczu barażowym z MKS Będzin PSG Stal Nysa poległa na własnej hali 0:3. W dwóch pierwszych meczach rywalizacji o pozostanie w PlusLidze dominowała Stal Nysa wygrywając je 3:0. W trzecim pojedynku trener MKS-u Będzin dokonał trzech zmian, czym zaskoczyli trenera Daniela Plińskiego i jego siatkarzy.
Jak po meczu powiedział środkowy Stali Nysa, Maciej Zajder - byliśmy zaskoczeni, że MKS zaczął w takim składzie personalnym, ale nie byliśmy zaskoczeni tym, co będą grali. Pokazali w swojej grze dużo jakości, jednocześnie wykorzystując nasze słabości w różnych elementach.
O jakości gry Stalowców mówią wyniki pierwszego seta - 21:25 (27 min), o swojej bezradności wynik drugiego seta - 14:25 (23 min). W trzeciej odsłonie PSG Stal Nysa trochę się otrząsnęła ale w końcówce więcej szczęścia mieli goście wygrywając na przewagi 28:26 (31 min). Mecz ku zaskoczeniu kibiców zakończył się zwycięstwem MKS Będzin 3:0.
Siatkarze Stali Nysa przewidywali, że ten mecz może być najtrudniejszy, ponieważ MKS Będzin nie ma już nic do stracenia. Ale zupełnie nie spodziewali się, że ulegną gładko 0:3. W spotkaniu widoczny był brak Wassima Ben Tary, który nie grał z przyczyn osobistych.
Czwarty mecz barażów o miejsce w PlusLidze odbędzie się w najbliższy czwartek. PSG Stal Nysa będzie walczyć w Będzinie.
jp
MVP: Kacper Gonciarz
PSG Stal Nysa – MKS Będzin 0:3
(21:25, 14:25, 26:28)
stan rywalizacji barażowej: 2-1 dla Stali Nysa
Składy zespołów:
PSG Stal Nysa: Zajder (1), Szwaradzki (17), Komenda, El Graoui (5), M’Baye (3), Kwasowski (7), Dembiec (libero), Dębski, Bućko (3), Kramczyński (4), Szczurek
MKS Będzin: Musiał (18), Ratajczak (6), Ptaszyński (9), Swodczyk (12), Koppers (14), Gonciarz (1), Marek (libero), Kańczok