13 milionów złotych - kredyt w takiej wysokości zaciągnęły władze gminy Prudnik. Za kredytem optowało 11 radnych, 4 było przeciwnych a 3 wstrzymało się od głosu. Przeciwnicy polityczni burmistrza krytykują go za ten krok twierdząc, że pożyczka to niepotrzebna fanaberia. 'Zaciągnięcie kredytu było niezbędne do dokończenia kilku inwestycji' - tłumaczył dzisiaj o poranku na naszej antenie burmistrz Prudnika, Grzegorz Zawiślak:
Kredyt pozwoli również na sfinansowanie budowy kilku dróg na nowym osiedlu domków jednorodzinnych - dodaje burmistrz Prudnika. Spłata pożyczki przewidziana jest na 2035 rok.