Nie będzie podwyżki dodatków funkcyjnych dla wicedyrektorów szkół w powiecie nyskim. Z takim wnioskiem podczas kwietniowej sesji rady powiatu zwrócił się Tomasz Jazienicki. Radny argumentował, że zdarzają się przypadki, w których nauczyciel z funkcją wicedyrektora zarabia mniej od kolegów prowadzących przedmioty zawodowe. Zarząd powiatu nie przychylił się jednak do jego wniosku.
Mówił wicestarosta Jacek Chwalenia. W powiecie ma brakować pieniędzy na oświatę mimo tego, że starostwo zaoszczędziło od 60 do 80 tys. zł na wynagrodzeniach dla nauczycieli, które nie zostaną wypłacone za czas strajku. Na razie nie wiadomo jak powiat spożytkuje te pieniądze.