Koalicja rządząca w powiecie nyskim po wtorkowej sesji straciła większość. To wynik pozbawienia stanowiska wicestarosty Jacka Chwaleni. On i dwójka innych radnych na znak protestu po przegłosowaniu jego odwołania z pomocą radnych opozycji, wyszli z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz koalicji i założyli własny. Trzech radnych mniej w Zjednoczonej Prawicy oznacza, że przed głosowaniem nad budżetem na 2020 rok koalicja pozostaje bez większości w powiecie.
Mówił na antenie Radia Nysa FM Bogdan Wyczałkowski, przewodniczący rady powiatu nyskiego. Opcji może być kilka Te najbardziej prawdopodobne to porozumienie się koalicji z nowym klubem po prawej stronie powiatowej sceny samorządowej albo z PSLem.