Kłopotliwe i niezapewniające dostatecznego bezpieczeństwa oznakowanie strefy zamieszkania w nyskim rynku. Na tą kwestię zwraca uwagę Paweł Nakonieczy. Przewodniczący rady gminy Nysa chce ponownie wystosować wniosek w tej sprawie do starosty nyskiego. Jego zdaniem poprawić bezpieczeństwo może niewielkie przesunięcie granic strefy zamieszkania.
Przekonuje Paweł Nakonieczny. Jego zdaniem takie rozwiązanie jest potrzebne, bo przy pomniku Józefa Piłsudskiego nie ma chodnika i piesi muszą tu wchodzić na drogę. Choć mają na niej pierwszeństwo, to kierowcy wciąż w rynku nagminnie nie respektują strefy zamieszkania w tym miejscu.