Nie udał się Stali Nysa sobotni wyjazd do Lubina na rewanżowy mecz. Siatkarze Krzysztofa Stelmacha po zaciętym spotkaniu ulegli gospodarzom w tie-breaku. Jak dotąd zawodnicy w żółto-niebieskich koszulkach nie byli w stanie w tym sezonie odczarować pięciosetowych pojedynków.
Mówił Marcin Komenda, rozgrywający Stali Nysa. Na pocieszenie nyscy siatkarze dopisali do swojego dorobku kolejny punkt. Mają ich 17, co daje im 10-cio punktową przewagę nad ostatnim w tabeli zespołem z Będzina.
W sobotę nie udał się też mecz nyskich koszykarzy. Drużyna IgnerHome AZS Basket Nysa przegrała na własnym parkiecie z drużną z Jeleniej Góry 69:80.