Co z pumptrackiem w Nysie? Takie pytania do burmistrza Nysy kieruje radna Ewelina Szewczuk. Władze gminy zapowiadały budowę sportowego toru dla rowerzystów w przyszyły roku. Radna na sesji rady powiatu z początku grudnia zauważyła, że zadanie nie zostało wpisane do przedstawianego projektu budżetu na 2021 rok.
Mówiła Ewelina Szewczuk. O budowę pumptarcka zabiegali młodzi mieszkańcy Nysy. Zebrali oni pod wnioskiem pod budowę toru kilkaset podpisów.
Burmistrz Nysy ma 14 dni na odpowiedź na zapytanie radnej. Postanowiliśmy wcześniej uzyskać ją od Kordiana Kolbiarza. Zapewnił on, że budowa pumtracka cały czas jest w w planach i gmina się z niego nie wycofuje. Samorząd czeka na zaksięgowanie, w lutym lub w marcu nadwyżki z programu przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii. M.in. z tych środków ma zostać sfinansowana budowa.
Mówił burmistrz Kordian Kolbiarz. Z zapowiedzi z nyskiego magistratu wynikało, że pumptrack miałby powstać przy ul. Brodzińskiego.