Kodeks krajobrazowy, czyli uchwała regulująca zasady umieszczania treści reklamowych w gminie Nysa nie wszystkim przedsiębiorcom przypadła do gustu. Część z nich ignoruje zapisy prawa porządkującego reklamy w mieście. - W kilku przypadkach musieliśmy sięgnąć po kary – mówi Roman Jabłoński, architekt miejski.
Architekt miejski podkreśla, że celem uchwały nie jest walka z reklamami a uporządkowanie reklamowego chaosu. To sami mieszkańcy informowali o takim problemie radę miejską i burmistrza – dodaje Roman Jabłoński i zaznacza, że zawsze projekt można u niego skonsultować.
Kodeks krajobrazowy obowiązuje w gminie od stycznia. Nysa jest jednym z 20 miast, w którym takie prawo funkcjonuje.