Choć w Nyskim Domu Kultury z powodu koronawirusa brak wydarzeń kulturalnych i publiczności, to w placówce praca wre. Zakończył się tu montaż wentylacji. Z jej brakiem instytucja borykała się od lat. Uniemożliwiało to organizację w okresie letnim wydarzeń w sali widowiskowej.
Mówiła Edyta Bednarska-Kolbiarz, kierownik administracyjno-techniczny w Nyskim Domu Kultury. Inwestycja została wykonana jesienią. Koszt inwestycji zamknął się w kwocie niemal 280 tys. zł.