Nie tylko policja w Nysie, ale również powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna prowadzi postępowanie w sprawie klubu Nitro. Właściciel lokalu przy ul. Jagiellońskiej zorganizował w sobotę imprezę pomimo zakazu i obostrzeń związanych z koronawirusem. W lokalu bez maseczek bawiło się ponad 100 osób. Pod wejściem zgromadziło kolejnych kilkaset. Do klubu w trakcie trwającej imprezy weszło kilkunastu policjantów, służba celna oraz sanepid, który wszczął administracyjne procedury w tej sprawie.
Mówił Janusz Trzęsimiech, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nysie. Sam właściciel tłumaczył wznowienie działalności jako ratunek przed bankructwem.